Jesienią się liście złocą,
na drzewach gałązki migocą.
Słonko radośnie promieniuje,
czasem deszczyk pokapuje.
Burza zagrzmi nad górami,
a deszcz lunie strumieniami.
Kolorowe listki spadają na wszystkich,
robi się z nich dywan wrorzysty.
Ludzie się do siebie mile uśmiechają,
a szare wróbelki wesoło ćwierkają.
Już nie długo zima,
a potem wiosna
i zobaczymy pierwszego pierwiosnka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz